Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER zwraca się do Państwa z bardzo gorącą prośbą o udzielenie pomocy finansowej
Ostrowskiej Marysi,
która 29 września 2019 roku
przeszła rodzinną transplantację wątroby.
Nowe życie podarowała Marysi Mama.
Marysia Ostrowska urodziła się zdrowa 27 listopada 2017 roku jako jedna z bliźniaczek. Przez pierwsze 22 miesiące życia rozwijała się doskonale. 23 września 2019 roku zauważyłam u niej żółte białka oczu, trafiłyśmy na Oddział Dziecięcy w Turku, aminotransferazy przekraczały 1500…
Następnego dnia rano pojechałyśmy karetką do Poznania na Nowowiejskiego na oddział zakaźny. Tam z dnia na dzień stan Marysi pogarszał się. W piątek 27 września samolotem zostałyśmy przetransportowane do CZD, kolejnego wieczoru Marysia trafiła na OIT i rozpoczęły się przygotowania do przeszczepu wątroby.
W nocy 29/30.09.2019 roku odbyła się operacja,
po kilku dniach reoperacja dróg żółciowych.
Ostra niewydolność wątroby o nieznanej do dziś etiologii zaatakowała nagle. Od pierwszych objawów do przeszczepu minęło zaledwie 6 dni. Operacja udała się, ale pierwszy rok z nową wątrobą był bardzo trudny… Po przeszczepie wystąpił obrzęk mózgu, konieczna była reoperacja dróg żółciowych. Lekarze musieli wykonać 3 biopsje nowego organu. Ponadto u naszej córeczki występuje nawracające zakażenie wirusem cytomegalii. Specjaliści podejrzewają u Marysi AIH, dlatego zdecydowali o zmianie immunosupresji, od tego momentu stan wątroby zaczął się poprawiać. W miedzy czasie konieczne było także założenie portu naczyniowego.
Marysia cały czas potrzebuje wsparcia. W 2 urodzinki przeszczepowe była zaplanowana kontrola w Warszawie w CZD, 6 tygodni później planowana była plastyka brzuszka i 5! biopsja wątroby.
Planu najpewniej nie uda się zrealizować, bo Marysia trafiła dwa dni temu do szpitala w Turku z wymiotami, odwodniona, śpiąca, prawie bez kontaktu. Parametry wątrobowe są ok, ale jest zapalenie płuc, obniżony sód i rosnąca prokalcytonina. Na chwilę obecną w Warszawie, nie ma miejsca dla Naszej Marysi. Podano jej antybiotyki i stan kliniczny od wczoraj poprawił się trochę.
Nasza mała Marysia do tej pory czuła się dobrze, chodziła do przedszkola z siostrą bliźniaczką. Rozwija się bardzo dobrze. Jest tak pełna życia i miłości, gdyby nie po przeszczepowy brzuszek nie sposób byłoby rozpoznać, że jest chorym dzieckiem i że tak wiele ma za sobą.
Nasza córeczka już zawsze będzie musiała przyjmować drogie leki, wykonywać badania i jeździć na kontrole do oddalonej od domu Warszawy, dlatego prosimy o wsparcie.
Leczenie Marysi jest dla nas kosztowne, teraz czekają nas częste kontrole w poradni, leki to też spory wydatek dla budżetu 6 osobowej rodziny. Prosimy o pomoc w leczeniu naszej malutkiej córeczki.
Dziękujemy za okazane serce i dobroć
oraz wsparcie finansowe i 1% podatku
na rzecz Marysi Ostrowskiej.
Dziękujemy Marysia wraz z MAMĄ.
Stowarzyszenie udostępnia swoje konto bankowe.
Można na nie dokonywać wpłat w złotówkach:
Wpłaty są potwierdzane.
Darowizna na rzecz Marysi Ostrowskiej
BNP PARIBAS nr konta
94 1750 0012 0000 0000 2068 7444
POMÓŻ ONLINE
lub
PODARUJ 1% podatku dopisując
nr KRS: 0000 124 837
Cel szczegółowy: Ostrowska Marysia
ZA DOKONANE WPŁATY DZIĘKUJEMY W IMIENIU MARYSI Z RODZICAMI I NASZYM WŁASNYM
Zarząd Stowarzyszenia Pomocy Chorym Dzieciom LIVER