Aby Monika mogła oddychać …
Stowarzyszenie prosi o pomoc dla Moniki Kruszyńskiej,
która 19 października 2015 roku miała wykonaną transplantację
płuc w klinice AKH w Wiedniu.
Kosz transplantacji to 120 tys. EUR
Monika choruje na mukowiscydozę, która gdy miała zaledwie kilka lat zniszczyła wątrobę. Wówczas w 2001 r. życie uratowali jej lekarze w klinice Saint LUC w Brukseli i przez wiele lat Monika żyła bez specjalnych problemów i dolegliwości zdrowotnych. Jeździła raz w roku lub co dwa lata do Kliniki Saint Luc w Belgii na badania kontrolne (potransplant follow-up) po transplantacji i była monitorowana przez ekipę brukselskich lekarzy.
W 2014 r. płuca zaczęły niepokoić lekarzy, parametry pracy organów zaczęły się bardzo pogarszać (dynamiczny spadek wartość FEV1, ciągłe hospitalizacje, krwioplucie). W klinice w Zabrzu lekarze stwierdzili, że transplantacja jest konieczna ale ze względu na złożoną i obciążającą historię medyczną nie podejmą się zabiegu. Dodatkowo sytuację komplikowała kolonizacja bakterią MRSA, która ze względu na specyfikę choroby okazała się problemem nie do przezwyciężenia oraz inne towarzyszące choroby.
W pewnym momencie płuca odmówiły pracy i Monika została zaintubowana. Przebywała kilka dni w katowickim szpitalu skąd została przetransportowana samolotem medycznym na odział OIOM w Wiedniu, gdzie czekała na organ. 19 października 2015 roku nastąpiła transplantacja i Monika została uratowana.
Monika w klinice AKH w Wiedniu na spacerze.
Monika w klinice AKH w Wiedniu 7 dni po przeszczepie płuc.
Przeszczep płuc to dopiero początek długotrwałego leczenia. Monika mieszkała w Wiedniu i prawie codziennie chodziła do szpitala na badania kontrolne i rehabilitację. Wiele ją jeszcze czeka ale najtrudniejsze ma za sobą. Bardzo prosi o pomoc finansową:
POMÓŻ chorej dziewczynie ocalić ŻYCIE
Od swojego powrotu w styczniu 2016 r. do rodzinnych Katowic po transplantacji płuc Monika jeździ raz kwartał (w razie niepokojących wyników częściej) na badania kontrolne do kliniki AKH w Wiedniu. Wiąże się to z dużymi kosztami związanymi z badaniami medycznymi, wynajmowaniem lokum, kosztem dojazdu etc. Ale się bardzo cieszy, że dostała od losu nową szansę. Poniżej zamieszczamy list jaki otrzymaliśmy ostatnio od niej. Już w lipcu będzie wychodzić za mąż. A pomyśleć, że w październiku 2015 r. jej życie było w zagrożeniu. Jej historia pokazuje, że zawsze trzeba mieć nadzieję i że warto walczyć !
Stowarzyszenie udostępnia swoje konto bankowe.
Można na nie dokonywać wpłat w złotówkach i euro.
Wpłaty są potwierdzane.
BNP PARIBAS
Darowizna na rzecz Monika KRUSZYŃSKA
94 1750 0012 0000 0000 2068 7444 (zł)
PL72 1750 0012 0000 0000 2068 7452 (euro)
kod BIC (SWIFT) banku:
PPABPLPKXXX (BNP PARIBAS BANK POLSKA S.A.)
lub
Darowizna online za pomocą płatności dotpay
lub
PODARUJ 1% podatku dopisując
nr KRS: 0000 124 837
Cel szczegółowy: Monika Kruszyńska
ZA DOKONANE WPŁATY DZIĘKUJEMY W IMIENIU MONIKI Z RODZICAMI I NASZYM WŁASNYM
Stowarzyszenie Pomocy Chorym Dzieciom LIVER